Powered By Blogger

piątek, 30 września 2011

Czy Chorwacja stanie się hitem inwestycyjnym na rynku nieruchomości?

Z analiz Home Broker wynika, że w Chorwacji ceny nieruchomości w ciągu najbliższych dwóch – trzech lat będą rosły najszybciej w Europie. Do 1 lipca 2013r., tj. do momentu wejścia Chorwacji do UE, eksperci spodziewają się nawet kilkunastoprocentowych wzrostów.

Dziś w najbardziej atrakcyjnych kurortach Dalmacji, czy na wyspach chorwackich za metr kwadratowy trzeba zapłacić ok. 2,2 tys. euro, czyli tyle, ile kosztuje podobna nieruchomość w centrach dużych polskich miast albo nadmorskich czy górskich kurortach. Nie jest to może tanio, ale i tak dwa razy mniej niż w Hiszpanii i aż trzy razy mniej niż w Grecji, gdzie trzeba zapłacić ponad 4 - 6 tys. euro za metr kwadratowy.

Szef agencji Honeste, specjalizującej się w pośrednictwie handlem nieruchomościami stwierdza, że już dzisiaj o domy i mieszkania w okolicach Splitu czy Dubrownika pytają Niemcy, Holendrzy, a przede wszystkim Austriacy i Włosi. Dla Włochów Chorwacja to atrakcja, mogą tu szybko dojechać a ponadto za podobną nieruchomość na włoskim rynku musieliby zapłacić ponad 7 tys. euro za 1 metr kwadratowy, a na południu Francji ponad 13 tys. euro.

Wzrosło również zainteresowanie Polaków Chorwacją, lecz na razie transakcji jest niewiele. Nasi rodacy najczęściej pytają o niewielkie domy i apartamenty w których mogliby spędzić tanie wakacje a do tego jeszcze zarobić na wynajmie. Polacy zakładają, że na wynajmie zarobią więcej niż w Polsce, chociażby dlatego, że sezon jest znacznie dłuższy. Średnia roczna stopa z wynajmu wynosi w Chorwacji 10 – 12 proc., podczas gdy w Polsce ok.6 – 8 proc. Wynajmujący musi jeszcze zapłacić , a także odliczyć koszty remontów i zarządzania nieruchomością. Na realny zysk wpływa również kurs złotego. Podobne preferencje jak Polacy mają także Litwini,, Estończycy i Czesi.

Klienci z zachodnich krajów UE szukają domów wakacyjnych dla siebie, które po pewnym czasie mogliby sprzedać z dużym zyskiem lub zamieszkać w nich na starość. Największe zainteresowanie wzbudzają stare kamienne domy z komfortowo urządzonymi wnętrzami.

Analitycy Global Property Guide przypominają, że we wszystkich krajach wchodzących w ostatnich latach do UE, ceny wzrosły od 10 do 50 proc. Największe zyski osiągnęli ci, którzy w odpowiednim momencie kupili mieszkanie czy dom na Litwie. Tam rok po akcesji nieruchomości zdrożały prawie o 70 proc. Duże zyski inwestorom przyniosła również Bułgaria, gdzie w ciągu dwóch lat po wejściu do UE mieszkania zdrożały o 40 proc. Wyjątek stanowiły Czechy, gdzie po akcesji ceny nieruchomości nie wzrosły.

Obecnie na chorwackim rynku nieruchomości panuje stagnacja. Ceny po 2008r. spadły średnio o 11 proc., ale najbardziej atrakcyjnych pod względem lokalizacji domów i apartamentów nawet nie drgnęły. W Chorwacji nigdy nie było wielkiego boomu budowlanego jak np. w Hiszpanii, który by doprowadził do nadpodaży. I to z pewnością jest najważniejsza przyczyna prognozowanego przez analityków wzrostu cen w Chorwacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz